Marina
Beach – druga najdłuższa plaża miejska na świecie (13 km, zaraz po Miami Beach),
leżąca nad Zatoką Bengalską. Od Mariny Beach mieszkam zaledwie 5km, ale dopiero
w tym tygodniu znalazłam czas, aby spędzić tam cały dzień. Wcześniej jednak
poczytałam w Internecie opinie na temat tego miejsca. Arnab R pisze: „Widok
jest po prostu kojący. Dla tych, którzy kochają plaże jest to jedno z najlepszych
miejsc do odwiedzenia”, CyrilGubbi: „Jedna z najlepszych plaż na świecie. Piękny
klimat i przepyszne jedzenie”, Ayush: „Plaża jest regularnie sprzątana a widok zapiera dech w piersiach”. Będąc
na miejscu doznałam szoku i zaczęłam się zastanawiać czy rzeczywiście jest to
miejsce o którym czytałam. Najpopularniejsza część plaży (obok Triumph
of Labour Statue, przystanek Chepauk) zaczyna się od festynowych bazarów. Można
kupić zabawki, sztuczne kwiaty, plastikowe naczynia, płyty z największymi
hitami Bollywood’u, "oryginalne" perfumy, chińską biżuterie i tak przez kolejne
300m, aż do brzegu Oceanu Indyjskiego. Przy samym brzegu stoją budki a'la restauracje. Wszystkie
pyszności przygotowywane są bez dostępu do bieżącej wody (chyba, że Ocean
Indyjski możemy nazwać bieżącą wodą). Koszy na śmieci nie ma więc wszystko ląduje
na piasku.
Nikt się nie opala. Pływanie jest
zabronione, ponieważ fale są zbyt wysokie. Ludzie stoją w wodzie do pasa w ciuchach, w których wcześniej byli w szkole czy w pracy. Idąc
w kierunku latarni morskiej i tym samym oddalając się od tego przytłaczającego
miejsca zaczynam odczuwać spokój. Robi się ciemno, plażowe biznesy składają
się, ludzie powoli wracają do domów. Plaża nieopodal latarni jest naprawdę przyjemna.
W końcu można się odciąć od miejskiego zgiełku i harmidru, a nawet zdrzemnąć. Po powrocie do
domu sprawdzam komentarze, które przeczytałam w Internecie i
dopiero wtedy zwracam uwagę, że są one dodane przez mieszkańców stanu
Tamilnadu. Przypomniałam sobie rozmowę z hindusem, który powiedział mi: „Marina
Beach jest najpiękniejszą plażą na świecie”, po czym zapytałam czy widział
inne, to odpowiedział: „Nie muszę bo najpiękniejszą już widziałem”.
Marina Beach
video made by Domina
We wtorek byłam na spotkaniu zorganizowanym
przez Women's Organisations of Chennai. Gościem specjalnym była Ms. Eve Ensler
- pomysłodawczyni globalnej kampanii One
Billion Rising. Wydarzenie zaczęło się od przemówień, które głównie
dotyczyły praw kobiet w Indiach. Miały one na celu uświadomienie kobiet, aby „nie
stały w miejscu” i jeśli coś złego się dzieje to jest w kraju policja oraz wiele
organizacji, które są w stanie im pomoc. Jeśli kobiety nie będą reagować na dyskryminację
oraz krzywdę wokół nich to sytuacja kobiet w Indiach nigdy się nie poprawi. Jedno
z przemówień dotyczyło wprowadzenia zakazu przeprowadzania badań USG u kobiet w
ciąży. Zdarza się, że kobieta, która przed narodzinami dziecka dowiaduje się,
że urodzi dziewczynkę, zostaje zmuszona usunąć ciąże.
Po przemówieniach odbyły się występy
artystyczne. Mnie najbardziej urzekł taniec z choinka na głowie Tamilnadu
Women's Forum Group - Karagattam.
Tamilnadu Women's Forum Group - Karagattam